Tym razem wam przedstawię modę z roku 1964 . Wydaje się , że nie różni się od poprzednich lat , ale wystarczy się przyjrzeć i widać różnice :)
Pattie Boyd |
Jeśli chodzi o makijaż , nadal najpopularniejsze były "kocie oczy". Czasem kobiety malowały dodatkowo jeszcze powieki białym cieniem.
Usta malowane były nadal jasną szminką.
Różnice widzimy już we fryzurach. Puszyste , krótkie loki charakterystyczne dla lat 50-tych już są w ogóle niemodne. Króciutkie fryzurki z lat 60-63 coraz rzadziej spotykane u kobiet. Większość modelek z roku 1964 ma proste włosy dłuższe niż do ramion , czyli średniej długości , proste grzywki , natapirowane włosy u nasady i charakterystyczne , zakręcone końcówki.
Jean Shrimpton |
Kobiety coraz rzadziej nosiły komplety spopularyzowane dzięki Jacqueline. Teraz najmodniejsze były proste sukienki bez wcięcia w talii - przeciwieństwo lat 50-tych - tzw. princesski.
Sukienki były albo w stonowanych barwach , albo w różne wzorki , kropki , paski , kwadraciki itp.
Pattie Boyd |
Jak zakręcić sobie końcówki?
To proste! :)
Wystarczy tylko zakręcić je na dość grube wałki na noc lub po umyciu wysuszyć je na okrągłej szczotce o odpowiedniej grubości :)
Modelki w 1964 roku coraz częściej są szczupłe i wysokie , co również jest przeciwieństwem lat 50-tych - bo wtedy bardzo modne były okrągłe kształty i talia osy dzięki Marilyn Monroe i Brigitte Bardot.
Obuwie pozostało bez zmian- na średnim obcasie , eleganckie.
Trzeba też dodać , że kobiety coraz częściej zakładały spodnie- oczywiście z wysokim stanem i zazwyczaj
z podwiniętymi nogawkami lub o długości 3/4.
Myślę że kobiety chciały się pozbyć za wszelką cenę look'u z lat 50-tych , który je zdecydowanie postarzał. Postanowiły sprzeciwić się wszystkiemu dzięki czemu stały się nowoczesne i stylowe :)
Brigitte Bardot |
Marianne Faithfull |
Najmodniejsze w roku 1964:
1.Zakręcone końcówki i proste grzywki
2.Makijaż"kocie oczy"
3.Włosy dłuższe niż do ramion
4.Princesska
5.Rybaczki
Ale czad! Serio! Bardzo fajnie piszesz no i zdjątka fajne, pomimo ,że jest tam Pattie :D nie moge sie doczekac kolejnego postu!
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, że się sprzeciwiały. Styl lat 60 zmienił wszystko. Post bardzo mi się podoba + zdjęcie Marianne, którą uwielbiam. :D Oczywiście czekam na nową notkę! :)
OdpowiedzUsuńsukienka "w cegiełkę" nie jest bezimienna !!! to projekt samego Yves Saint Laurent'a z 1965 roku. Inspirował się abstrakcją geometryczną Mondriana. Dlatego sukienka zwana jest często mondrianowską. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń